Podróże małe i duże - Polska

Słotwiny Arena. Czy warto odwiedzić wieżę widokową w Krynicy-Zdroju?

Jeden z wrześniowych weekendów przyszło mi spędzić w uzdrowiskowej aurze Beskidu Sądeckiego i gdzieś tam po cichu liczyłam na cudowne uzdrowienie mojego skręconego stawu łokciowego. Jak to się wszystko  stało opisywałam przy okazji pobytu w Farmie LaMa w Tyliczu, link TUTAJ.

Cud się nie wydarzył, ale w promieniach słońca i na prostej prawej ręce, a także pomagającej na wszelkie sposoby lewej udało się porobić zdjęcia na Słotwinach. W takich momentach dziękuję sobie, że nie pozbyłam się mojego lekkiego, małego bezlusterkowca z jeszcze mniejszym i najmożliwiej płaskim obiektywem 16mm. Arena Słotwiny jest obecnie największą atrakcją turystyczną Krynicy – Zdroju i uśmiecha się do Was z każdego możliwego magnesu w tym mieście. Spacer w chmurach czy może bardziej spacer w koronach drzew nie należy jednak do tanich, zatem jeśli zamierzasz wybrać się w liczniejszej grupce i sponsorować towarzystwu bilety, a gotówka odliczona to pamiętaj, że może zabraknąć u góry na lody:) Na pocieszenie dodam, że jeśli zgubisz bilet i zastanawiasz się czy skasują Cię za zgubę, tudzież zjazd powrotny to nie, nie skasują. Przynajmniej męża nie skasowali:) Oczywiście trzeba wspierać polski biznes, polską turystykę, ale nie tylko ja uważam, że ceny wspomnianych biletów są grubo zawyżone. 69zł tyle zapłacisz za wjazd i zjazd na górę oraz wejście na wieżę widokową. Rodzinny bilet z jednym dzieckiem to koszt 179zł a przy dwójce 199zł. Możesz skorzystać z mocy swoich nóżek i wdrapać się samemu, ale za wejście na wieżę i tak zapłacisz 49zł.  Arena Słotwiny działa 7dni w tygodniu od 9 do 18, przy czym ostatnie wejście jest możliwe o 17. Plusem odwiedzenia miejsca z młodszymi pociechami jest możliwość różnych interaktywnych zabaw połączonych ze zdobywaniem wiedzy dotyczącej terenu Beskidu, cerkwi czy kultury Łemków. Ścieżka edukacyjno-przyrodnicza ma odcinek ponad kilometra, bo tyleż trzeba pokonać aby stanąć na samym szczycie wieży. Uprzedzę pytanie, tak , wieje tam u góry:) Ale tylko na samej górze. Podczas spaceru nie odczuwałam dyskomfortu podwiewanej sukienki:) Pozostaje zadać ponownie tytułowe pytanie czy warto odwiedzić pierwszą taką w Polsce wieżę ze ścieżką biegnącą w koronach drzew dzięki unikalnej drewnianej konstrukcji.  Przejrzyj galerię i obstawiam, że jednak pomyślisz, że owszem warto. Jeśli nie – pozostaw komentarz, chętnie się dowiem dlaczegóż:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *