Takiej majówki nie mogłam przewidzieć. Jeszcze jakiś czas temu słowo majówka w ogóle nie istniało w moim słowniku, bo najczęściej spędzałam ją w pracy, mając później znacznie więcej wolnego do wykorzystania. Covid-19 skutecznie pozamykał większość z nas w domu, ale patrząc na zdjęcia i relacje wrzucane przez znajomych sporo z nich ruszyło na poznawanie okolicznych atrakcji i podziwianie polskich krajobrazów rzepakiem udekorowanych. Aura pogodowa pierwszego maja nie była korzystna i przez pierwszą połowę dnia byłam niemal pewna, że poza odbiorem książki na który się umówiłam – nic więcej szalonego tego dnia się nie wydarzy. Ale wyszło nieśmiało słońce zza chmur i plany się zmieniły. Przy okazji stwierdzam, że olx sprzyja poznawaniu lokalnego terenu. Gdyby nie ta książka to prawdopodobnie nie miałabym żadnego powodu odwiedzić Łazisk Górnych i wspinać się na Hałdę Skalny. Choć tematyką zabytków czy atrakcji turystycznych Górnego Śląska się interesuję od lat i poświęciłam temu nawet swoją pracę magisterską, przyznaję się, że o Hałdzie Skalny nie słyszałam nigdy. I być może nigdy nie wpadłabym na plan jej odwiedzenia, gdyby nie wspomniany splot wydarzeń.
Jeśli chcemy podjechać samochodem jak najbliżej hałdy to najlepiej będzie wpisać w google ulicę Świętej Barbary lub amfiteatr. Znajduje się tam parking spod którego piechotą w kilka minut znajdziemy się u podnóża górki. Wpisując Hałda Skalny gps może nas naprowadzić w rejony ul. Łąkowej z których hałda ciekawie się prezentuje w oddali, ale bezpośrednie dojście do niej będzie utrudnione. Sama hałda to nic innego jak składowisko opadów z kopalni, z tego tytułu wchodzenie na nią nie do końca jest legalne, ale sądząc po ilości spacerowiczów, rowerzystów średnio się tym ktokolwiek przejmuje, nawet pan na koniu, którego nieoczekiwanie spostrzegłam w swoim kadrze:) Zdjęcia tym razem w czarno-bieli, choć kilku ujęciom żal było odejmować kolor, więc pewnie wersja druga znajdzie się na mojej stronie fb, na którą również zapraszam i zachęcam do jej lajkowania. I tym razem postanowiłam się pobawić starym niemieckim obiektywem Pentacon 2.8/135mm.
Wracając jeszcze do tematu samej hałdy.Znajduje się ona 389 m n.p.m. i zajmuje powierzchnię 30hektarów. Powstała na wskutek urobku leżącej obok i nadal działającej kopalni Bolesław Śmiały. Względna wysokość 92metrów czyni z niej nie tylko jedną z największych hałd w Europie, ale również doskonały punkt widokowy. Zobaczymy z niej świetny widok na elektrownię Łaziska, okoliczne lasy i pola, ale również Tychy i panoramę Beskidu Śląskiego. Dziś hałda pokryta trawą, kiedyś była niestety przyczyną wydzielania się toksycznych gazów, gdyż następował w niej samozapłon składowanych materiałów. Historia jej powstania sięga 230lat wstecz, choć pierwsze oficjalne składowanie pogórniczych odpadów przypisuje się na rok 1912. Aktualnie na środku hałdy znajduje się też niewielkie, zarośnięte oczko wodne. Jest to pozostałość po jeziorze, które było ponoć dość głębokie. Ciekawi mnie przyszłość tego miejsca, czy nadal pozostanie nielegalną atrakcją samą w sobie dostępną dla mieszkańców i okolicznych przyjezdnych, czy jednak ktoś postawi na potencjał tego miejsca, jeśli ten oznaczałby nawet tylko albo aż ławki:)
2 Comments on “Majówka na Hałdzie Skalny”