Inne - Kultura

Paris Hilton w Polsce

Przypominajka pewnego portalu uświadomiła mi, że gdzieś tam w czeluściach dysku posiadam parę zdjęć z odwiedzin Paris Hilton w Polsce. Amerykańska celebrytka, wokalistka, aktorka, projektantka, dj-ka (mam problem wybrać) ale na pewno świetna bizneswoman – została 10lat temu ugoszczona w katowickich hotelu Monopol, by przez dwa dni uświetniać swoją obecnością otwarcie nowej części największego centrum handlowego na Śląsku – Silesii City Center. Nie pytajcie dlaczego akurat ona i dlaczego ja tam chciałam być:) Myślę, że nałożyły się na to takie czynniki jak zwykła ciekawość, bliskość obiektu, wolny dzień i taka jakaś sympatia do autorki całkiem niezłych perfum, których wówczas używałam. Straciłam rachubę, ile ich wypuściła na rynek, ale jak dziś pamiętam woń jabłek w pierwszej serii sygnowanej jej nazwiskiem oraz gumy balonowej w trzecim zapachu Heiress. Pewna tego, że zdobędę wspólne zdjęcie, nie chciałam dawać do podpisu opakowania perfum czy świstka papieru, a na bogatości okładkę płyty. Tak, kupiłam sobie na szybciocha jej debiutancki krążek i to chyba jedna z niewielu płyt, które leżą do dziś nieodsłuchane. I podpisane. Byłoby jednak za idealnie i plastikowe opakowanie musiało się złamać podczas tej batalii o autograf, a złoty flamaster nie dość „upłynnić” do podpisu. I kiedy niezadowolona z suchego złotego mazaja ponownie podałam okładkę, cóż, jej czarny flamaster okazał się jeszcze bardziej wyschnięty:) Pomimo napierających na mnie ludzi, udało się ogarnąć wtedy wspólne selfie. W sieci znalazłam przy okazji parę ujęć „z boku”. Tak, był w SCC dziki tłum i zakorkowane miasto tego 13-go😂. A jak wyglądało wejście amerykańskiej dziedziczki fortuny na katowicką scenę – można podejrzeć na jednym ze starych filmów, które odnalazłam na swoim koncie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *