Dom - Kot - Przed obiektywem

Świąteczny początek

Kiedy chcesz wystartować z blogiem w porze letniej, potem przesuwa się na jesień i ostatecznie kończy się na zimie:). Chowam wszystkie zrobione w tym celu zdjęcia, które miały być potraktowane zaszczytem bycia pierwszymi (przyjdzie na nie pora) i witam się z Wami świątecznie. Śniegu w tym roku znów nie będzie, ale pierogi i barszcz myślę są w stanie to zrekompensować:)


A tak na poważnie, to co bezsprzecznie najważniejsze to wspólny czas w gronie tych, których kochamy. Nie ma piękniejszego prezentu w Święta niż obecność bliskich. Delektujmy się każdym momentem. I każdą potrawą wigilijną:) Z czerwonym i kocim akcentem wchodzę w blogosferę:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *