Rok 2019 powoli dobiega końca i pasowałoby zrobić listę rzeczy do zrealizowania na rok następny. Wyłamię się z tej mody i nie poczynię takowej oddając się (niech będzie, że z lenistwa) błogiemu hasłowi: co ma być to będzie:) Niemniej jednak życzę każdemu, by osiągnął w Nowym Roku jak najwięcej upragnionych celów i by choć jedno z tych dużych marzeń się zrealizowało. Tym, którzy się dzisiaj bawią wspaniałej sylwestrowej zabawy, tym którzy pracują, by zleciało spokojnie i jak najszybciej. Ja ostatni dzień roku spędzę w Katowicach… 12h w pracy, ale potem kilka dni wolnego. Do siego roku!